Pokonujemy faworyta rozgrywek!
Jedna jak i druga drużyna wyszła na spotkanie bardzo skoncentrowana, myśląc przede wszystkim o zabezpieczeniu tyłów i przejściu do szybkich kontrataków. Taki plan taktyczny nakreślony przez trenerów był konsekwentnie przez oba zespoły realizowany. Nysa stworzyła kilka groźnych kontrataków w I połowie meczu, Piast natomiast miał swoją okazję do tzw, „szatni” za sprawą Cembolisty ale ten z 11 m fatalnie przestrzelił.
Druga połowa rozpoczęła się w sposób wręcz wymarzony dla Piasta, kiedy to w 47’ rzut wolny z ok 22 m wykonał Patryk Sowiński. Jego uderzenie było bardzo precyzyjne i futbolówka wylądowała w okienku bramki Kowalczyka. Po utracie bramki gospodarze siłą rzeczy zmienili taktykę gry przez co mecz stał się jeszcze bardziej ciekawszy a zawodnicy Piasta co chwila przechodzili do szybkich kontrataków. Natomiast zawodnicy Polonii Nysa nie mieli pomysłu na grę pod bramką Kleemanna i to zwycięstwa podopiecznych Maćka Kułaka stało się faktem. Brawo!!!
Kolejne emocje już w najbliższą środę (15.08), kiedy o godz. 13.00 wyjeżdżamy do Smarchowic, gdzie rozegrany zostanie mecz (16.00) z tamtejszymi Żubrami w ramach 1/32 Pucharu Polski.
NTO, IV liga piłkarska. Polonia Nysa - Piast Strzelce Opolskie 0-1
12 sierpnia 2018 Aktualizacja: 12 sierpnia 2018 11:55
Piast Strzelce Opolskie rozpoczął sezon od zwycięstwa nad Polonią Nysa po bramce strzelonej z rzutu wolnego.
Co prawda przed startem rozgrywek strzelczanie głośno zapowiadali walkę o wyższe cele niż w ubiegłym sezonie (8. miejsce), ale na inaugurację mierzyli się z zespołem, którego ambicje sięgają jeszcze wyżej.
- Otwarcie zapowiadamy walkę o 3 ligę - podkreślał Łukasz Konopka, wiceprezes klubu. - Jeżeli uda się jeszcze wzmocnić kadrę 2-3 zawodnikami, mamy na to naprawdę dużą szansę.
W wyjściowej „jedenastce” nysan na mecz z Piastem znalazł się tylko jeden nowy nabytek, Nigeryjczyk Nurudeen Marcelo Oladoja. Generalnie trener Andrzej Polak, który latem zastąpił na stanowisku Tomasza Raka, postawił na sprawdzonych graczy, choć ustawił ich nieco inaczej niż jego poprzednik. Uczynił to na tyle dobrze, że piłkarze Polonii przez długi czas osiągali jeden ze swoich celów, czyli posiadali inicjatywę i prowadzili grę. Przed przerwą nie udało im się zrealizować jednak najważniejszego założenia - zdobyć bramki.
- Nie przypominam sobie, by w pierwszej części gry nasi rywale stworzyli sobie jakąkolwiek okazję bramkową - opowiadał Polak. - Choć nie wszystko jeszcze wychodziło nam tak, jak byśmy sobie tego życzyli, to my dyktowaliśmy warunki.
Na początku drugiej połowy położenie jego podopiecznych jednak się skomplikowało.
Stało się tak dlatego, że w 47. minucie bramkę z rzutu wolnego zdobył dla gości Patryk Sowiński.
- Naszym głównym zadaniem na ten mecz było dobre ustawianie się w defensywie - nie ukrywał Maciej Kułak, szkoleniowiec Piasta. - Potem udało nam się strzelić gola i mieliśmy jeszcze parę okazji, by dobić przeciwnika. Bardzo dobra gra w obronie pozwoliła nam jednak dowieźć trzy punkty do końca.
Gracze Polonii do końca nie rezygnowali z wyprowadzania ataków, ale kiedy już nawet udało im się minąć strzeleckich obrońców, na przeszkodzie stawał im bardzo dobrze dysponowany bramkarz Grzegorz Kleemann.
- Z przebiegu spotkania na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę - smucił się Polak. - Takie mecze się jednak zdarzają i teraz musimy się już skupić na kolejnych.
Polonia: Kowalczyk - Stasiak, T. Kowalczyk, W. Bajor (81. Byrski), Perkowski - M. Bajor, Majerski (78. Krasowski), Bobiński, Mroziński, Oladoja - Ściański (78. Kasztelaniec). Trener Andrzej Polak.
PROTOKÓŁ
z meczu IV ligi Bank Spółdzielczy Leśnica
Polonia Nysa - Piast Strzelce Opolskie 0 – 1 (0 – 0)
47’ 0 – 1 Patryk Sowiński
Żółte kartki: Jakub Kozołup
Sędzia główny: Przemysław Dudek
Trener: Maciej Kułak
Widzów : 200
SKŁAD PIASTA: Grzegorz Kleemann - Michał Wastag (87’ Tomasz Olewicz), Dawid Cembolista , Marcin Jys, Patryk Sowiński, Mateusz Weiss (70’ Piotr Strzelecki), Jakub Kozołup, Andre Gwadze, Damian Dada, Beniamin Glinka (90’ Mateusz Dłutowski), Kacper Pawlus
Nie grali: Łukasz Łazarek, Daniel Olechnowicz, Michał Karwat, Andrzej Jureczko
Poza kadrą meczową: Dennis Gordzielik, Szymon Kobylnik, Mateusz Kapela, Munyaradzi Chiunye
Komentarze