Po 6:0, nasza "dwójka" w połowie drogi do serie A .
W ostatnim pojedynku rundy jesiennej sezonu 2018/19 nasza druga drużyna podejmowała na stadionie Mokre Łany zajmujące trzecią pozycję ekipę KS II z Krasiejowa. Przed spotkaniem, dla uczczenia 100-nej rocznicy Odzyskania Niepodległości z głośnika popłynęły dźwięki Mazurka Dąbrowskiego. Od pierwszego gwizdka arbitra Piast II Orzeł przystąpił do zdecydowanego ataku dążąc do jak najszybszego objęcia prowadzenia. Sztuka ta udała się już w 6 minucie za sprawą Daniela Olechnowicza. Potem kilka sytuacji, po których nie wiadomo dlaczego piłka nie trafiała do siatki gości, a najlepsza z 20 minuty, po wyjściu :sama na sam" Wampir lobuje bramkarza , piłka trafia w słupek i staje tuż przed linią bramkowa, ale jako pierwszy dosięga jej bramkarz Krasiejowa. Goście rewanżują się pięć minut potem, oddając strzał na naszą bramkę, a piłka po interwencji Łukasza Czecha odbija się od poprzeczki i tu na szczęście dla nas zostaje wyekspediowana spod bramki przez naszych defensorów. W 29 minucie swojego drugiego gola zdobywa Daniel Olechnowicz, a kolejny składny atak naszego zespołu w 42 minucie gry na bramkę uderzeniem głową zamienia Arek Kornafel sprytnie wykorzystują silny podmuch wiatru, który nie pozwolił piłce opuścić pola gry.Po zmianie stron nasz zespół jeszcze bardziej podkręca tempo gry. 52 minuta - faul na naszym piłkarzu, rzut wolny w z około 25 metrów na wprost bramki. Do piłki podbiega Tomek Olewicz i potężnym strzałem "zdejmuje pajęczynę" z okienka bramki gości. Ten gol mógłby być ozdobą wielu boisk w klasach wyżej. W pierwszym kwadrancie gry padają jeszcze dwa gole dla naszego teamu. W tej części meczu każda akcja gospodarzy miała w zalążku bramkę, ale szczęście już nie uśmiechnęło się do nas. Goście pogodzeni z wysoką porażką nie zagrażają naszej bramce sporadycznie goszcząc w naszej "szesnastce" oddając jeden celny strzał. Trener dokonuje szeregu zmian dając możliwość gry wszystkim rezerwowym, a wśród nich powracającym po urazach Dawidowi Wastagowi i Alanowi Prokop. Pomimo olbrzymiej przewagi dalsze gole już nie padają i zawody kończą się wysokim i zasłużonym zwycięstwem naszej drużyny 6:0. Goście w tym spotkaniu prowadzili w miarę wyrównany pojedynek tylko w pierwszej odsłonie, a niewiadomą były w zasadzie rozmiary ich porażki. Licznie przybyłym kibicom przypadł do gustu styl gry naszego zespołu czego dawali wyraz w licznych pomeczowych komentarzach. Ponieważ spotkanie to kończyło pierwsza rundę kilka słów podsumowania. Projekt pod nazwą Piast II Orzeł okazał się trafiony i udany. Mieszanka rutyny z młodością , wiele nowych twarzy, powrót kilku zawodników i włączenie się kilkunastu kolegów z pierwszej drużyny to elementy które musiał poskładać trener zespołu i które z meczu na mecz procentowały coraz lepszą grą. Dwanaście wygranych spotkań przy jednej "wpadce" to bilans budzący szacunek. Podziękowania za "jesień" , życzenia dobrego przepracowania okresu zimowego i podobnie skutecznej w punktach i skuteczniejszej w bramkach wiosny. Połowa drogi do Serie A wykonana ! Ale zanim to będzie następować zapraszamy na niezwykle ciekawie zapowiadające się pojedynki naszej drużyny w Pucharze Polski. Już za tydzień gościć będziemy ekipę Stali Zawadzkie, która w lidze plasuje się tuż za nami i która z pewnością będzie próbowała zrewanżować się za sierpniową porażkę 1:4.
Strzelce Op. 11 listopad 2018
PROTOKÓŁ
z meczu klasy „B”, grupa 6
SKS PIAST II ORZEŁ STRZELCE OPOLSKIE - KS II KRASIEJÓW 6:0 (3:0)
1:0 6 min Daniel Olechnowicz
2:0 29 min Daniel Olechnowicz
3:0 42 min Arkadiusz Kornafel
4:0 52 min Tomasz Olewicz (wolny)
5:0 57 min Arkadiusz Kornafel
6:0 60 min Daniel Olechnowicz
Sędzia: Grzegorz Marzec
Widzów: ok. 95
Żółte kartki :
skład Piast II Orzeł:
Łukasz Czech,
Andrzej Jureczko (Damian Czempiel), Tomasz Olewicz, Adam Sosnowski (Patryk Zgraja), Michał Kunce (Marek Schnura),
Marcin Jaszczyk ,Aleksander Wyżgoł, Romuald Jarosz (Kacper Konieczko), Arkadiusz Kornafel (Dawid Wastag)
Rafał Ludwig (Mateusz Wyspiański), Daniel Olechnowicz (Alan Prokop)
Trener: Sławomir Sokołowski
Kierownik drużyny : Stanisław Gornat
Komentarze